The Prayer of an Innocent Person
1 Listen, O Lord, to my plea for justice;
pay attention to my cry for help!
Listen to my honest prayer.
2 You will judge in my favor,
because you know what is right.

3 You know my heart.
You have come to me at night;
you have examined me completely
and found no evil desire in me.
I speak no evil, 4 as others do;
I have obeyed your command
and have not followed paths of violence.
5 I have always walked in your way
and have never strayed from it.

6 I pray to you, O God, because you answer me;
so turn to me and listen to my words.
7 Reveal your wonderful love and save me;
at your side I am safe from my enemies.

8 Protect me as you would your very eyes;
hide me in the shadow of your wings
9 from the attacks of the wicked.

Deadly enemies surround me;
10 they have no pity and speak proudly.
11 They are around me now, wherever I turn,
watching for a chance to pull me down.
12 They are like lions, waiting for me,
wanting to tear me to pieces.

13 Come, Lord! Oppose my enemies and defeat them!
Save me from the wicked by your sword;
14 save me from those who in this life have all they want.
Punish them with the sufferings you have stored up for them;
may there be enough for their children
and some left over for their children's children!

15 But I will see you, because I have done no wrong;
and when I awake, your presence will fill me with joy.
Wołanie o pomoc niewinnie prześladowanego
1 Modlitwa Dawida.
Wysłuchaj, Panie, sprawiedliwej sprawy,
Zważ na błaganie moje,
Przysłuchaj się modlitwie mojej z warg nieobłudnych!
2 Od ciebie niech wyjdzie wyrok mój,
Niech oczy twoje ujrzą prawość.
3 Doświadczyłeś serce moje, nawiedziłeś nocą.
Wypróbowałeś mnie, nic nie znajdując.
Złe zamysły nie przekroczą ust moich.
4 Przeciwko występkom ludzkim, według słowa warg twoich
Unikałem dróg, na których grasują rozbójnicy.
5 Umocnij kroki moje na ścieżkach twoich,
By nie zachwiały się nogi moje.
6 Wzywam cię, bo wysłuchujesz mię, Boże,
Nakłoń ku mnie ucha swego, wysłuchaj słowa mojego!
7 Okaż cudowną łaskę swoją,
Zbawco tych, którzy szukają schronienia
W prawicy twojej przed wrogami swymi!
8 Strzeż mnie jak źrenicy oka,
Ukryj mnie w cieniu swych skrzydeł
9 Przed bezbożnymi, którzy mnie gnębią,
Nieprzyjaciółmi, którzy mnie zawzięcie osaczają.
10 Serce swe tłuszczem zarosłe zamknęli,
A usta ich mówią wyniośle.
11 Gdziekolwiek idziemy, otaczają nas,
Wypatrują, jakby powalić na ziemię.
12 Podobny jest do lwa żądnego łupu,
I do lwiątka siedzącego w ukryciu.
13 Powstań, Panie! Wystąp przeciw niemu, rzuć go na kolana!
Niech mnie uratuje twój miecz od bezbożnika,
14 Ręka zaś twoja od ludzi, Panie,
Od ludzi tego świata, których udziałem jest tylko to życie,
A skarbów twoich jest pełen brzuch ich,
Nasyceni są synowie ich,
A nadmiar swój zostawiają dzieciom swoim!
15 Ale ja dzięki sprawiedliwości ujrzę oblicze twoje,
Kiedy się obudzę, nasycę się widokiem twoim.