The Third Dialogue
(22.1—27.23)Eliphaz
1-2 Is there anyone, even the wisest,
who could ever be of use to God?
3 Does your doing right benefit God,
or does your being good help him at all?
4 It is not because you stand in awe of God
that he reprimands you and brings you to trial.
5 No, it's because you have sinned so much;
it's because of all the evil you do.
6 To make a brother repay you the money he owed,
you took away his clothes and left him nothing to wear.
7 You refused water to those who were tired,
and refused to feed those who were hungry.
8 You used your power and your position
to take over the whole land.
9 You not only refused to help widows,
but you also robbed and mistreated orphans.
10 So now there are pitfalls all around you,
and suddenly you are full of fear.
11 It has grown so dark that you cannot see,
and a flood overwhelms you.
12 Doesn't God live in the highest heavens
and look down on the stars, even though they are high?
13 And yet you ask, “What does God know?
He is hidden by clouds—how can he judge us?”
14 You think the thick clouds keep him from seeing,
as he walks on the dome of the sky.
15 Are you determined to walk in the paths
that evil people have always followed?
16 Even before their time had come,
they were washed away by a flood.
17 These are the ones who rejected God
and believed that he could do nothing to them.
18 And yet it was God who made them prosperous—
I can't understand the thoughts of the wicked.
19 Good people are glad and the innocent laugh
when they see the wicked punished.
20 All that the wicked own is destroyed,
and fire burns up anything that is left.
21 Now, Job, make peace with God
and stop treating him like an enemy;
if you do, then he will bless you.
22 Accept the teaching he gives;
keep his words in your heart.
23 Yes, you must humbly return to God
and put an end to all the evil
that is done in your house.
24 Throw away your gold;
dump your finest gold in the dry stream bed.
25 Let Almighty God be your gold,
and let him be silver, piled high for you.
26 Then you will always trust in God
and find that he is the source of your joy.
27 When you pray, he will answer you,
and you will keep the vows you made.
28 You will succeed in all you do,
and light will shine on your path.
29 God brings down the proud
and saves the humble.
30 He will rescue you if you are innocent,
if what you do is right.
Elifaz określa Joba jako grzesznika załugującego na karę
1 Na to odpowiedział Elifaz i rzekł:
2 Czy człowiek może być przydatny Bogu?
Rozumny jest raczej samemu sobie przydatny.
3 Czy Wszechmocny ma korzyść z tego, że ty jesteś sprawiedliwy,
albo czy ma zysk z tego, że postępujesz nienagannie?
4 Czy karze cię z powodu twojej bogobojności
i czy pozywa cię za nią przed sąd?
5 Czy to raczej twoja złość nie jest wielka
i nie ma końca twoim przewinieniom?
6 Wszak bez powodu brałeś zastaw od swoich braci,
a półnagich obdzierałeś z szat.
7 Zmęczonemu nie podałeś wody
i głodnemu odmawiałeś chleba.
8 Do możnego należała ziemia,
a uprzywilejowany mieszkał na niej.
9 Odprawiałeś wdowy z pustymi rękoma,
a ramiona sierot były miażdżone.
10 Dlatego otaczają cię zewsząd sidła
i ogarnia cię nagły strach.
11 Twoje światło przyćmiło się, tak że nie widzisz;
a fale wód okrywają cię.
12 Czy Bóg nie jest w górze na niebie?
Spójrz na najwyższe gwiazdy, jak są wysoko!
13 A ty mówisz: Cóż Bóg wie?
Czy może sądzić poprzez ciemne chmury?
14 Gęste chmury zasłaniają go i nie widzi,
gdy się przechadza na skraju niebios.
15 Czy chcesz się trzymać odwiecznej ścieżki,
co nią kroczyli niegodziwcy,
16 Którzy zostali porwani przed czasem,
a strumień zalał ich grunt?
17 Mówili do Boga: Odstąp od nas!
I cóż nam może uczynić Wszechmocny?
18 A jednak On napełniał ich domy dobrem
i zamysł bezbożnych daleki był od niego.
19 Widząc to, sprawiedliwi weselą się,
a niewinny szydzi z nich,
20 Mówiąc: Oto nasi przeciwnicy unicestwieni,
a ich bogactwa pochłonął ogień.
21 Pogódź się z nim i zawrzyj z nim pokój!
W ten sposób poprawisz swoją dolę.
22 Przyjmij z jego ust wskazania
i złóż w swym sercu jego słowa!
23 Jeżeli w pokorze nawrócisz się do Wszechmocnego
i oddalisz nieprawość ze swego namiotu,
24 Jeżeli w proch rzucisz złoty kruszec
i między kamienie potoków złoto z Ofiru,
25 Jeżeli Wszechmocny będzie twoim złotem
i srebrem pełnym połysku dla ciebie,
26 Wtedy Wszechmocny będzie twoją radością
i podniesiesz ku Bogu swoje oblicze.
27 Gdy będziesz się do niego modlił, wysłucha cię,
i swoje śluby spełnisz.
28 Cokolwiek postanowisz, uda ci się,
a nad twoimi drogami zabłyśnie światło.
29 Gdyż Bóg poniża pysznego,
lecz wybawia pokornego.
30 Wybawia człowieka niewinnego,
a będzie wybawiony dla czystości swoich rąk.