PSALM 53 [52]
Powszechne zepsucie
1 Przewodnikowi chóru. Na melodię „Machalat”.
Pieśń pouczająca. Dawida.
2 Rzekł głupiec w swoim sercu: Nie ma Boga!
Są zepsuci, robią wstrętne rzeczy
i nie ma nikogo, kto by czynił dobro.
3 Bóg patrzy z niebios na synów ludzkich,
by zobaczyć, czy jest wśród nich rozumny, który szuka Boga.
4 Wszyscy zbłądzili, wszyscy są zepsuci,
nie ma nikogo, kto by czynił dobro,
nie ma ani jednego.
5 Czy rozum potracili ci, którzy czynią nieprawość,
którzy Mój lud pożerają tak, jakby chleb jedli,
którzy nie wzywają Boga?
6 Wtedy się bardzo przerazili
tam, gdzie nie było strachu,
bo Bóg rozproszył kości tych, którzy cię oblegali.
Okryli się hańbą, bo Bóg nimi wzgardził.
7 Kto ześle Izraelowi zbawienie z góry Syjon?
Gdy Bóg odmieni niedolę swego ludu,
Jakub będzie się radował, a Izrael weselił.
© 2018-2022 Towarzystwo Biblijne w Polsce, Warszawa