Jezus odmawia znaku z nieba
(Mar. 8,11—13Łuk. 12,54—56Łuk. 11—29)
1 I przystąpili do niego faryzeusze i saduceusze, i kusząc, prosili go, żeby im pokazał znak z nieba.
2 A On, odpowiadając, rzekł im: Gdy nastanie wieczór, mówicie: Będzie pogoda, bo się niebo czerwieni;
3 A rano: Dziś będzie niepogoda, bo się niebo czerwieni i jest zachmurzone. Oblicze nieba umiecie rozpoznawać, a znamion czasów nie potraficie?
4 Ród zły i cudzołożny domaga się znaku, ale znak nie będzie mu dany, chyba tylko znak Jonasza. I opuściwszy ich, odszedł.
Jezus gani małowierność uczniów
(Mar. 8,14—21)
5 I gdy się uczniowie przeprawili na drugi brzeg, zapomnieli wziąć chleba.
6 A Jezus rzekł im: Miejcie się na baczności i strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów!
7 Oni zaś rozprawiali między sobą i mówili: Chleba nie wzięliśmy.
8 A gdy Jezus to zauważył, rzekł: Małowierni, czemuż rozprawiacie nad tym, że chleba nie macie?
9 Jeszcze nie rozumiecie ani nie pamiętacie tych pięciu chlebów dla pięciu tysięcy i ile koszów zebraliście?
10 Ani tych siedmiu chlebów dla czterech tysięcy i ile koszów zebraliście?
11 Jakżeż to jest, że nie rozumiecie, iż wam nie o chlebie mówiłem? Strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów.
12 Wtedy zrozumieli, że nie mówił, aby się wystrzegali kwasu chlebowego, lecz nauki faryzeuszów i saduceuszów.
Wyznanie Piotra o Jezusie
(Mar. 8,27—30Łuk. 9,18—21)
13 A gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał uczniów swoich, mówiąc: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?
14 A oni rzekli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków.
15 On im mówi: A wy za kogo mnie uważacie?
16 A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego.
17 A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
18 A Ja ci powiadam, że ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go.
19 I dam ci klucze Królestwa Niebios; i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.
20 Wtedy przykazał uczniom swoim, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem.
Jezus zapowiada swoją śmierć i zmartwychwstanie
(Mar. 8,31—33Łuk. 9,22)
21 Od tej pory zaczął Jezus Chrystus tłumaczyć uczniom swoim, że musi pójść do Jerozolimy, wiele wycierpieć od starszych arcykapłanów i uczonych w Piśmie, że musi być zabity i trzeciego dnia wzbudzony z martwych.
22 A Piotr, wziąwszy go na stronę, począł go upominać, mówiąc: Miej litość nad sobą, Panie! Nie przyjdzie to na ciebie.
23 A On, obróciwszy się, rzekł Piotrowi: Idź precz ode mnie, szatanie! Jesteś mi zgorszeniem, bo nie myślisz o tym, co Boskie, lecz o tym, co ludzkie.
Jezus wzywa do naśladowania
(Mar. 8,34Mar. 9,1Łuk. 9,23—27)
24 Wtedy Jezus rzekł do uczniów swoich: Jeśli kto chce pójśc za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój, i niech idzie za mną.
25 Bo kto by chciał życie swoje zachować, utraci je, a kto by utracił życie swoje dla mnie, odnajdzie je.
26 Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swej szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją?
27 Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego.
28 Zaprawdę powiadam wam, że są wśród stojących tutaj tacy, którzy nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w Królestwie swoim.
Żądanie znaku z nieba
(Mk 8,11-13Łk 12,54-56)
1 Przyszli do Jezusa faryzeusze i saduceusze i, wystawiając Go na próbę, prosili: Pokaż nam jakiś znak z nieba. 2 Lecz On im odpowiedział: Gdy zapada wieczór, mówicie: Niebo się czerwieni, będzie piękna pogoda. 3 Rano zaś: Dziś będzie brzydka pogoda, bo niebo się czerwieni i jest zachmurzone. Wygląd nieba umiecie rozpoznawać, a znaków czasu nie potraficie? 4 Pokolenie przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale innego nie otrzyma oprócz znaku Jonasza. I zostawił ich, i odszedł.
Kwas faryzeuszy i saduceuszy
(Mk 8,14-21)
5 Uczniowie przeprawili się na drugi brzeg, lecz zapomnieli zabrać chleba. 6 Wtedy Jezus powiedział do nich: Uważajcie i wystrzegajcie się kwasu faryzeuszy i saduceuszy. 7 Oni zaś rozmawiali z sobą, mówiąc: Nie wzięliśmy chleba. 8 Gdy Jezus to spostrzegł, powiedział: O ludzie słabej wiary, dlaczego martwicie się, że nie macie chleba? 9 Jeszcze nie rozumiecie? Nie pamiętacie pięciu chlebów dla pięciu tysięcy oraz koszy, które napełniliście, 10 ani siedmiu chlebów dla czterech tysięcy oraz dużych koszy, które zebraliście? 11 Czy ciągle nie potraficie zrozumieć, że nie o chlebie do was mówiłem? Wystrzegajcie się więc kwasu faryzeuszy i saduceuszy. 12 Wówczas pojęli, że nie mówił, aby wystrzegali się kwasu chlebowego, ale nauki faryzeuszy i saduceuszy.
Wyznanie Piotra
(Mk 8,27-30Łk 9,18-21)
13 Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swoich uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? 14 Odpowiedzieli Mu: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków. 15 Wtedy ich zapytał: A wy za kogo Mnie uważacie? 16 Szymon Piotr odpowiedział: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. 17 Wówczas Jezus mu oznajmił: Błogosławiony jesteś Szymonie, synu Jony, bo nie ciało i krew objawiły to tobie, lecz Mój Ojciec, który jest w niebie. 18 I Ja ci mówię: Ty jesteś Piotr i na tej skale zbuduję Mój Kościół, a potęga śmierci go nie zwycięży. 19 Tobie dam klucze Królestwa Niebios i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. 20 Następnie nakazał uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem.
Pierwsza zapowiedź męki, śmierci i zmartwychwstania
(Mk 8,31—9,1Łk 9,22-27)
21 Odtąd zaczął Jezus otwarcie mówić swoim uczniom, że musi iść do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych, arcykapłanów i nauczycieli Prawa, że zostanie zabity i trzeciego dnia wskrzeszony. 22 Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął stanowczo odwodzić od tego, mówiąc: Bóg jest Ci życzliwy, Panie, nigdy to Ciebie nie spotka! 23 Lecz On odwrócił się i powiedział do Piotra: Idź za Mną, szatanie! Jesteś Mi zgorszeniem, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. 24 Następnie oznajmił uczniom: Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje. 25 Kto bowiem chce swoje życie zachować, utraci je, a kto utraci swoje życie z Mojego powodu, odnajdzie je. 26 Co pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na swojej duszy poniósł szkodę? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? 27 Syn Człowieczy przyjdzie bowiem w chwale swojego Ojca razem ze swoimi aniołami i wtedy odda każdemu według jego postępowania. 28 Zapewniam was, że niektórzy ze stojących tutaj nie doświadczą śmierci, dopóki nie zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego w swoim Królestwie.