Nierząd treścią dziejów Izraela
1 I doszło mnie słowo Pana tej treści:
2 Synu człowieczy! Oznajmij Jeruzalemowi jego obrzydliwości,
3 I powiedz: Tak mówi Wszechmocny Pan do Jeruzalemu: Twoje pochodzenie i twój ród wywodzi się z ziemi kanaanejskiej. Twoim ojcem był Amorejczyk, a twoją matką Chetytka.
4 A z twoim narodzeniem było tak: Gdy się narodziłaś, nie przecięto twojej pępowiny i nie obmyto cię wodą, aby cię oczyścić, nie wytarto cię solą i nie owinięto w pieluszki.
5 Żadne oko nie spojrzało na ciebie, aby z litości nad tobą uczynić dla ciebie jedną z tych rzeczy; lecz porzucono cię na polu, brzydząc się tobą w dniu twojego narodzenia.
6 A gdy przechodziłem koło ciebie i widziałem cię tarzającą się w swojej krwi, wtedy odezwałem się do ciebie, leżącej we krwi: Żyj
7 I rośnij! Jak roślinę polną uczyniłem cię. Rosłaś więc i wydoroślałaś, i doszłaś do pełnej urody. Twoje piersi nabrały kształtu, a twoje włosy urosły, lecz sama byłaś naga i goła.
8 A gdy znowu przechodziłem koło ciebie i widziałem cię, oto nadszedł twój czas, czas miłości. Wtedy rozpostarłem nad tobą poły swojej szaty i nakryłem twoją nagość, związałem się z tobą przysięgą i zawarłem z tobą przymierze — mówi Wszechmocny Pan — i stałaś się moją.
9 I obmyłem cię wodą, spłukałem z ciebie twoją krew i pomazałem cię olejkiem.
10 Potem przyodziałem cię szatą haftowaną, nałożyłem ci sandały z miękkiej skórki, dałem ci zawój z kosztownego płótna i jedwabną zasłonę.
11 Przyozdobiłem cię klejnotami, włożyłem naramienniki na twoje ramiona i naszyjnik na twoją szyję.
12 Dałem ci też kolczyk do nozdrzy i nausznice do uszu, i ozdobny diadem na twoją głowę.
13 I zdobiłaś się złotem i srebrem, a twoją szatą było kosztowne płótno i szkarłat, i haftowana tkanina; jadłaś najprzedniejszą mąkę i miód, i oliwę, i stawałaś się coraz piękniejsza, i dostąpiłaś królewskiej godności.
14 A twoja sława z powodu twojej piękności rozeszła się wśród narodów. Była bowiem doskonała dzięki mojej ozdobie, którą włożyłem na ciebie — mówi Wszechmocny Pan.
15 Ale zaufałaś swojej piękności i pewna swojego sławnego imienia uprawiałaś nierząd, i hojnie darzyłaś sobą każdego przechodnia i oddawałaś mu się.
16 Brałaś swoje szaty i robiłaś sobie z nich pstre namioty na wzgórzach, i uprawiałaś na nich nierząd — czego dotąd nie było i czego nie będzie.
17 A ty, nabrawszy wspaniałych swoich klejnotów z mojego złota i srebra, które ci dałem, robiłaś sobie podobizny bożków i z nimi uprawiałaś nierząd.
18 Brałaś także swoje haftowane szaty i przyodziewałaś się nimi, i stawiałaś moją oliwę i moje kadzidło przed nimi,
19 A mój chleb, który ci dałem, najprzedniejszą mąkę i oliwę, i miód, którymi cię karmiłem, stawiałaś przed nimi jako przyjemną woń, i było tak — mówi Wszechmocny Pan.
20 I brałaś swoich synów i córki, które mi urodziłaś, i ofiarowałaś im na pożarcie. Czy za mało było twojego nierządu,
21 Że moje dzieci zatrzymałaś i oddawałaś je na spalenie w ogniu?
22 I we wszystkich swoich obrzydliwościach i wszeteczeństwach nie pamiętałaś o dniach swojej młodości, gdy byłaś naga i goła i tarzałaś się w swojej krwi.
23 A po tej całej twojej złośliwości — biada, biada ci — mówi Wszechmocny Pan.
24 Budowałaś sobie ołtarz wszeteczny i wyznaczałaś miejsce ofiarne na każdym placu.
25 Na każdym rozstaju dróg budowałaś swe miejsce ofiarne i hańbiłaś swoją piękność; rozkładałaś swoje nogi przed każdym przechodniem i pomnażałaś swoje wszeteczeństwo.
26 I uprawiałaś nierząd z Egipcjanami, swoimi sąsiadami o krzepkich ciałach, i mnożyłaś swoje wszeteczeństwo, aby mnie obrażać.
27 I oto Ja wyciągnąłem swoją rękę przeciwko tobie, i zmniejszyłem twoją żywność, wydałem cię na łup żądzy twoich nieprzyjaciółek, córek filistyńskich, które się wstydzą twojego haniebnego postępowania.
28 Uprawiałaś nierząd i z Asyryjczykami, gdyż byłaś nienasycona, uprawiałaś z nimi nierząd, i tym także się nie nasyciłaś.
29 Jeszcze bardziej wzmogłaś swój nierząd z krajem handlarzy, Chaldeą, ale i tym się nie nasyciłaś.
30 Jak namiętne było twoje serce — mówi Wszechmocny Pan — że to wszystko czyniłaś, jak czyni bezwstydna kobieta wszetecznica,
31 Że na każdym rozstaju dróg budowałaś swój ołtarz wszeteczny, a swoje miejsce ofiarne urządzałaś na każdym placu; nie byłaś jednak taką nierządnicą, która przyjmuje zapłaty nierządnicy:
32 Ale żoną cudzołożnika, która zamiast swojego męża przyjmuje obcych.
33 Wszystkim nierządnicom daje się zapłatę, lecz ty sama dawałaś swoje dary swoim kochankom i przekupywałaś ich, aby zewsząd przychodzili do ciebie i uprawiali z tobą nierząd.
34 Tak więc u ciebie, w twoim wszeteczeństwie było inaczej niż u kobiet: nie za tobą goniono dla nierządu, lecz ty dawałaś zapłatę za nierząd, a tobie nie dawano tej zapłaty; dlatego postępowałaś inaczej.
35 Dlatego, nierządnico, słuchaj słowa Pana!
36 Tak mówi Wszechmocny Pan: Ponieważ twój srom był obnażony i twoja nagość odsłonięta podczas uprawiania nierządu z twoimi kochankami i ze wszystkimi twoimi ohydnymi bałwanami, i z powodu krwi twoich dzieci, które im ofiarowałaś,
37 Dlatego, zaiste, zbiorę wszystkich twoich kochanków, w których miałaś upodobanie, wszystkich, których kochałaś, oraz wszystkich, których nienawidziłaś — zbiorę ich zewsząd dokoła ciebie i wobec nich odsłonię twoją nagość, i zobaczą cię zupełnie nagą.
38 I będę cię sądził według praw o cudzołożnicach i zabójczyniach i wydam cię na pastwę gniewu i zapalczywości.
39 I wydam cię w ich ręce, a oni zburzą twój ołtarz wszeteczny i zniszczą twoje miejsce ofiarne; zwloką z ciebie twoje szaty i zabiorą wspaniałe twoje klejnoty, i zostawią cię nagą i gołą.
40 Potem zwołają przeciwko tobie zgromadzenie i ukamienują cię, i rożćwiartują cię swoimi mieczami.
41 I spalą twoje domy, i na oczach wielu kobiet wykonają na tobie wyroki; i położę kres twojemu nierządowi, a ty także już nie będziesz dawała zapłaty za nierząd.
42 I ułagodzę mój gniew przeciwko tobie, a moja popędliwość wobec ciebie ustąpi; uspokoję się i już nie będę się gniewał.
43 Ponieważ nie pamiętałaś o dniach swojej młodości i rozjątrzyłaś mnie tym wszystkim, dlatego również Ja zażądam od ciebie odpowiedzialności za twoje postępowanie — mówi Wszechmocny Pan. Czy oprócz wszystkich twoich obrzydliwości nie dopuściłaś się i sprośności?
44 Oto każdy mówiący w przypowieściach wypowie o tobie tę przypowieść: Jaka matka — taka córka.
45 Jesteś córką swojej matki, która obrzydziła sobie męża i dzieci, i jesteś siostrą swoich sióstr, które obrzydziły sobie mężów i dzieci; waszą matką była Chetytka, a waszym ojcem — Amorejczyk.
46 Starszą twoją siostrą jest Samaria, która ze swoimi córkami mieszka na północ od ciebie; a młodszą twoją siostrą, która mieszka na południe od ciebie, jest Sodoma ze swoimi córkami.
47 Czy ty nie chodziłaś ich drogami i nie postępowałaś według ich obrzydliwości? Niewiele brakuje, a będziesz na wszystkich swoich drogach postępować gorzej niż one.
48 Jakom żyw — mówi Wszechmocny Pan — twoja siostra, Sodoma, i jej córki nie postępowały tak, jak ty postępowałaś ze swoimi córkami.
49 Oto winą Sodomy, twojej siostry, było to: wzbiła się w pychę, miała dostatek chleba i beztroski spokój wraz ze swoimi córkami, lecz nie wspomagała ubogiego i biednego.
50 Były wyniosłe i popełniały obrzydliwości przed obliczem moim, dlatego usunąłem je, jak widziałaś.
51 A Samaria nie popełniła ani połowy twoich grzechów. Ty popełnjłaś więcej obrzydliwości niż one i usprawiedliwiałaś swoje siostry wszystkimi swoimi obrzydliwościami, które popełniłaś.
52 Noś więc teraz swoją hańbę i ty, która wstawiałaś się za swoimi siostrami, popełniwszy ohydniejsze grzechy niż one, tak że one są sprawiedliwsze niż ty. Dlatego też wstydź się i noś swoją hańbę, bo usprawiedliwiałaś swoje siostry.
53 I odmienię ich los, los Sodomy i jej córek, oraz los Samarii i jej córek, a potem odmienię twój los pośród nich,
54 Abyś nosiła swoją hańbę i okryła się wstydem z powodu tego wszystkiego, co uczyniłaś, udzielając im pociechy.
55 Siostry zaś twoje, Sodoma i jej córki, wrócą do swego pierwotnego stanu, i Samaria, i jej córki wrócą do swego pierwotnego stanu, ty także ze swoimi córkami wrócisz do pierwotnego stanu.
56 Czy twoja siostra, Sodoma, nie była przysłowiem w twoich ustach w czasie twojej pychy,
57 Zanim odsłonięto złość twoją? Teraz jesteś — jak ona — przedmiotem szyderstwa córek edomskich i wszystkich twoich sąsiadów i wszystkich córek filistyńskich, które teraz wokoło tobą pogardzają.
58 Ponosisz karę za swoje ohydne postępowanie i za swoje obrzydliwości — mówi Pan.
59 Bo tak mówi Wszechmocny Pan: Postąpię z tobą, jak ty postąpiłaś — ty, która wzgardziłaś przysięgą i złamałaś przymierze.
60 Lecz wspomnę o moim przymierzu z tobą w dniach twojej młodości i odnowię z tobą przymierze wieczne.
61 I wspomnisz o swoim postępowaniu, i zawstydzisz się, gdy wezmę twoje siostry, zarówno starsze jak i młodsze od ciebie, i dam ci je za córki, lecz nie na mocy przymierza z tobą.
62 I odnowię moje przymierze z tobą, i poznasz, że Ja jestem Pan,
63 Abyś pamiętała i wstydziła się, i już nigdy nie otworzyła ust ze wstydu, gdy ci przebaczę wszystko, co uczyniłaś — mówi Wszechmocny Pan.
Symboliczne dzieje Jerozolimy
1 Doszło do mnie słowo Pana: 2 Sy-nu człowieczy, wyjaw Jerozolimie jej obrzydliwości. 3 Powiedz: Tak mówi Pan Bóg Jerozolimie: Twoje początki i twoje pochodzenie są w ziemi Kananejczyków. Twoim ojcem był Amoryta, a twoją matką – Chetytka. 4 A oto twoje narodziny: W dniu twego urodzenia nie odcięto ci pępowiny i nie obmyto w wodzie dla oczyszczenia. Nie natarto cię solą i nie owinięto cię w pieluszki. 5 Nie spojrzało przychylnie na ciebie oko, żeby ci uczynić jedną z tych posług przez współczucie dla ciebie. Byłaś porzucona na otwartym polu przez lekceważenie twojego życia w dniu twego narodzenia. 6 Przechodziłem obok ciebie i zobaczyłem cię szamocącą się we własnej krwi. Powiedziałem do ciebie: Żyj w swojej krwi! Powiedziałem: Żyj w swojej krwi! 7 Rośnij! Uczynię cię jak polną latorośl. Urosłaś, stałaś się wielka, weszłaś w okres dojrzałości. Piersi nabrały kształtów, twoje włosy urosły, ale byłaś naga i goła. 8 Przechodziłem obok ciebie. Zobaczyłem cię i oto twój wiek był wiekiem miłości. Rozciągnąłem nad tobą połę swego płaszcza i okryłem twoją nagość, związałem się z tobą przysięgą, wszedłem z tobą w przymierze – wyrocznia Pana Boga – i stałaś się Moja. 9 Obmyłem cię wodą, zmyłem z ciebie twoją krew i namaściłem cię oliwą. 10 Ubrałem cię we wzorzystą szatę, nałożyłem ci sandały z najlepszej skóry, opasałem cię bisiorem i okryłem jedwabiem. 11 Ozdobiłem cię klejnotami, nałożyłem bransolety na twoje ręce i naszyjnik na szyję. 12 Włożyłem pierścień w twój nos, kolczyki w uszy i ozdobny diadem na głowę. 13 Przystroiłaś się w złoto i srebro. Twoje szaty były z bisioru i jedwabiu oraz ze wzorzystej tkaniny. Żywiłaś się najprzedniejszą mąką, miodem i oliwą. Stałaś się bardzo, bardzo piękna, zdolna do królowania. 14 Twoje imię zyskało sławę wśród narodów ze względu na twoją piękność, gdyż była ona doskonała dzięki ozdobom, którymi cię obdarzyłem – wyrocznia Pana Boga.
15 Ale zaufałaś swej piękności i, wykorzystując swą sławę, uprawiałaś nierząd. Uprawiałaś nierząd z każdym, kto przechodził. Oddawałaś się mu. 16 Brałaś swe szaty, robiłaś różnobarwne wyżyny i na nich uprawiałaś nierząd – coś takiego nigdy się nie zdarzyło i nie zdarzy. 17 Brałaś przedmioty ze swoich ozdób, z Mojego złota i z Mojego srebra, które ci dałem, i robiłaś sobie męskie podobizny i uprawiałaś z nimi nierząd. 18 Brałaś swe wzorzyste szaty i je nimi okrywałaś. A Moją oliwę i Moje kadzidło kładłaś przed nimi. 19 Mój chleb, który ci dałem, najprzedniejszą mąkę, oliwę i miód, którymi cię karmiłem, kładłaś przed nimi, żeby były przyjemną wonią – wyrocznia Pana Boga. 20 Brałaś swoich synów i swe córki, których Mi urodziłaś i ofiarowywałaś ich im na pożarcie. Czy za mało ci było twego nierządu? 21 Ofiarowałaś Moich synów i pozwalałaś, aby ich przeprowadzano przez ogień. 22 Dopuszczając się wszystkich swych obrzydliwości i nierządu, nie pamiętałaś o dniach swej młodości, gdy byłaś naga i goła, gdy szamotałaś się w swojej krwi. 23 I po całej twej złośliwości stało się – biada, biada ci, wyrocznia Pana Boga24 że zbudowałaś sobie wzniesienie, zrobiłaś sobie wyżynę na każdym placu, 25 na każdym skrzyżowaniu dróg zbudowałaś swoją wyżynę. Kalałaś swą piękność, oddawałaś się każdemu przechodniowi i mnożyłaś swój nierząd. 26 Uprawiałaś nierząd z Egipcjanami, z twoimi sąsiadami o wielkim ciele i pomnażałaś swój nierząd, aby Mnie rozgniewać. 27 Oto wyciągnąłem Moją rękę przeciw tobie. Zmniejszyłem to, co ci się należało. Wydałem cię na żądzę nienawidzących cię córek filistyńskich, wstydzących się twojego niecnego postępowania. 28 Uprawiałaś nierząd z Asyryjczykami dlatego, że byłaś nienasycona. Uprawiałaś z nimi nierząd i także się nie nasyciłaś. 29 Pomnożyłaś swój nierząd aż po ziemię kupców, Chaldeę, ale tym także się nie nasyciłaś. 30 O, jak roznamiętnione było twoje serce – wyrocznia Pana Boga – w czynieniu tego wszystkiego, w czynach bezwstydnej kobiety nierządnej, 31 podczas budowania swego wzniesienia na każdym skrzyżowaniu dróg. Swoją wyżynę urządzałaś na każdym placu. Gardząc natomiast zapłatą, nie byłaś jak nierządnica. 32 Kobieta, która cudzołoży, zamiast swego męża przyjmuje obcych. 33 Każdej nierządnicy dają zapłatę, a ty dawałaś swoją zapłatę każdemu swemu kochankowi i pozyskiwałaś ich, żeby przychodzili do ciebie zewsząd, by uprawiać z tobą nierząd. 34 Z tobą więc, jeśli chodzi o nierząd, było odwrotnie niż z innymi kobietami. Z tobą nie chciano uprawiać nierządu, ale to ty dawałaś zapłatę, tobie zaś nie dawano zapłaty. Byłaś więc przeciwieństwem.
35 Dlatego, nierządnico, słuchaj słowa Pana: 36 Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ twa żądza była wylewana, a twoja nagość odsłaniana, gdy uprawiałaś nierząd ze swoimi kochankami, i z powodu wszystkich twoich obrzydliwych bożków oraz z powodu krwi twoich synów, których im oddawałaś, 37 więc Ja zbiorę wszystkich twoich kochanków, dla których byłaś miła, i wszystkich, których kochałaś, i wszystkich, których nienawidziłaś, zgromadzę ich zewsząd przeciw tobie. Odsłonię twoją nagość przed nimi i zobaczą całą twoją nagość. 38 Będę cię sądził według praw o cudzołożnicach i o rozlewających krew. I dam ci krew, oburzenie i zapalczywość. 39 Wydam cię w ich ręce. Zburzą twoje wzniesienie, rozwalą twoją wyżynę, ograbią cię z twoich szat, zabiorą przedmioty twoich ozdób i pozostawią cię nagą i gołą. 40 Zwołają przeciw tobie zgromadzenie, obrzucą cię kamieniami i rozsiekają cię swoimi mieczami. 41 Twoje domy spalą ogniem. Osądzą cię na oczach licznych kobiet. I sprawię, że zaprzestaniesz nierządu i nie będziesz już także więcej dawać zapłaty. 42 Uśmierzę swe oburzenie przeciw tobie i odstąpi od ciebie Moja zapalczywość. Uspokoję się i nie będę się więcej gniewał. 43 Ponieważ nie pamiętałaś o dniach swej młodości, ale pobudzałaś Mnie tym wszystkim do gniewu, więc także Ja złożę twe postępowanie na twoją głowę – wyrocznia Pana Boga. Nie będziesz już popełniać tych podłości ponad wszystkie swe obrzydliwości. 44 Oto każdy wyśmiewający cię będzie szydził: Jaka matka, taka jej córka. 45 Córko swej matki, ty porzuciłaś swojego męża i swoje dzieci. Ty jesteś siostrą swoich sióstr, które porzuciły swoich mężów i swoje dzieci. Waszą matką była Chetytka, a waszym ojcem był Amoryta. 46 Twoją starszą siostrą jest Samaria, ona i jej córki mieszkające po twojej lewej stronie. Twoją siostrą, młodszą od ciebie, która mieszka po twojej prawej stronie, jest Sodoma i jej córki. 47 Nie szłaś ich drogami i nie dopuszczałaś się ich obrzydliwości. Ale krótko potem stałaś się gorsza od nich w całym swym postępowaniu. 48 Na Moje życie, wyrocznia Pana Boga – twoja siostra Sodoma, ona i jej córki, nie robiły tak, jak ty i twoje córki. 49 Oto taka była wina Sodomy, twojej siostry: pycha, obfitość chleba i beztroski spokój, jaki miała ona i jej córki, ale nie wsparły ubogiego i potrzebującego. 50 Były wyniosłe i dopuszczały się obrzydliwości przede Mną. Odrzuciłem je, jak widziałaś.
51 Samaria nie popełniła połowy twoich grzechów. Mnożyłaś swe obrzydliwości bardziej niż ona. Usprawiedliwiłaś swe siostry przez wszystkie swoje obrzydliwości, które popełniłaś. 52 Więc także ty znoś swoją hańbę, bo rozstrzygnęłaś na korzyść swoich sióstr przez swoje grzechy, które popełniałaś w sposób bardziej obrzydliwy niż one. Sprawiedliwsze są od ciebie. Wstydź się więc także ty i znoś hańbę przez usprawiedliwienie sióstr.
53 Ale odmienię ich los. Los Sodomy i jej córek oraz los Samarii i jej córek. Odmienię też pośród nich twój los, 54 abyś znosiła swą hańbę i była upokorzona za wszystko, co robiłaś, sprawiając im pociechę. 55 Twoje siostry: Sodoma i jej córki wrócą do ich pierwotnego stanu, Samaria i jej córki wrócą do ich pierwotnego stanu. Ty i twoje córki też wrócicie do swego pierwotnego stanu. 56 Czy twoja siostra Sodoma nie była przedmiotem obmowy w twoich ustach w dniu twej pychy, 57 zanim okazała się twoja nieprawość? Podobnie teraz jesteś hańbą dla córek Edomu i wszystkich jego sąsiadów, córek filistyńskich, które cię lekceważą wokoło. 58 Będziesz dźwigać swoją podłość i swoje obrzydliwości – wyrocznia Pana. 59 Tak bowiem mówi Pan Bóg: Postąpię z tobą tak, jak ty postąpiłaś, gdy wzgardziłaś przysięgą, żeby złamać przymierze. 60 Ale Ja będę pamiętał o Moim przymierzu z tobą w dniach twojej młodości i zawrę z tobą wieczne przymierze. 61 Przypomnisz sobie swe postępowanie i zawstydzisz się, gdy przyjmiesz swe siostry, starsze od ciebie i młodsze od ciebie. Dam ci je za córki, ale nie ze względu na twoje przymierze. 62 Ja zawrę z tobą Moje przymierze i poznasz, że Ja jestem Panem, 63 abyś sobie przypomniała, zawstydziła się i nie otwierała więcej ust z powodu swej hańby, gdy wybaczę ci wszystko, co zrobiłaś – wyrocznia Pana Boga.