Część trzecia
Obietnice Boga dane Izraelowi
Pan nikogo nie odtrąca
1 Tak mówi Pan:
Przestrzegajcie prawa i postępujcie sprawiedliwie,
bo wkrótce nadejdzie Moje zbawienie
i objawi się Moja sprawiedliwość!
2 Szczęśliwy człowiek, który to czyni,
i syn człowieczy, który się tego mocno trzyma:
wiernie zachowuje szabat,
i czuwa nad ręką, aby nie uczyniła nic złego.
3 Niech nie mówi cudzoziemiec,
który przyłączył się do Pana:
Z pewnością Pan wykluczy mnie ze swego ludu!
Niech eunuch nie głosi:
Oto ja jestem uschłym drzewem!
4 Tak bowiem mówi Pan:
Eunuchom, którzy przestrzegają Moich szabatów
i wybierają to, w czym mam upodobanie,
oraz trwają przy Moim przymierzu,
5 w Moim domu i w Moich murach
dam miejsce i imię
znakomitsze niż synom i córkom,
dam im imię wieczne,
które nie ulegnie zniszczeniu.
6 Cudzoziemców, którzy przyłączyli się do Pana,
aby Mu służyć, aby kochać imię Pana
i stać się Jego sługami,
wszystkich, którzy wiernie zachowują szabat
i trwają przy Moim przymierzu,
7 przyprowadzę na Moją świętą górę
i rozraduję w swoim domu modlitwy.
Ich całopalenia i krwawe ofiary przyjmę na Moim ołtarzu.
Mój dom bowiem będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich ludów!
8 Wyrocznia Pana, Boga,
który gromadzi rozproszonych Izraela:
Dołączę do niego jeszcze innych,
poza tymi, którzy są już zgromadzeni.
Niegodni pasterze Izraela
9 Przyjdźcie na żer, wszystkie zwierzęta polne,
wszystkie leśne zwierzęta!
10 Wszyscy jego strażnicy oślepli
i niczego nie pojmują,
oni wszyscy to nieme psy,
które nie potrafią szczekać,
sennie się wylegują,
lubią drzemać.
11 Lecz są to psy żarłoczne,
które nie znają nasycenia.
Tacy są pasterze,
którzy nie wiedzą, co to zrozumienie.
Wszyscy idą swoimi drogami,
każdy szuka własnej korzyści.
12 Przyjdźcie! Przyniosę wina,
upijemy się sycerą!
Jutro będzie tak jak dziś,
albo jeszcze więcej!
Pan przyjmuje pogan
1 Tak mówi Pan:
Przestrzegajcie prawa i kierujcie się sprawiedliwością,
gdyż bliskie jest nadejście mojego zbawienia
i objawienie się mojej sprawiedliwości.
2 Szczęśliwy człowiek, który to czyni,
i syn człowieczy, który się tego trzyma,
który przestrzega sabatu, nie bezczeszcząc go,
i który strzeże swojej ręki, aby nie czyniła nic złego.
3 Niech więc nie mówi cudzoziemiec, który przystał do Pana:
Pan na pewno wykluczy mnie ze swojego ludu,
i niech nie mówi trzebieniec:
Patrzcie, jestem tylko uschłym drzewem.
4 Bo tak mówi Pan: Trzebieńcom, którzy przestrzegają sabatu
i wybierają to, w czym mam upodobanie,
i trzymają się mojego przymierza,
5 Przyznam w moim domu
i w obrębie moich murów miejsce
i dam im imię lepsze niż mają synowie i córki,
imię wieczne, które nie będzie starte.
6 Cudzoziemców zaś, którzy przystali do Pana, aby mu służyć
i aby miłować imię Pana, być jego sługami,
wszystkich, którzy przestrzegają sabatu, nie bezczeszcząc go,
i trzymają się mojego przymierza,
7 Wprowadzę na moją świętą górę
i sprawię im radość w moim domu modlitwy.
Ich całopalenia i ich rzeźne ofiary będą mi miłe na moim ołtarzu,
gdyż mój dom będzie zwany domem modlitwy dla wszystkich ludów.
8 Tak mówi Wszechmocny, Pan, który zgromadza rozproszonych Izraela:
Jeszcze zgromadzę do niego innych poza tymi, którzy są już zgromadzeni.
Potępienie niegodnych przewodników ludu
9 Wy, wszystkie zwierzęta polne, przyjdźcie na żer,
wy, wszystkie zwierzęta leśne!
10 Wszyscy jego strażnicy są ślepi,
wszyscy są nierozumni,
wszyscy oni, to nieme psy,
które nie umieją szczekać,
tylko ziewają, leżą, lubią spać.
11 Psy to żarłoczne, nienasycone.
A są nimi pasterze, którzy na niczym się nie znają.
Wszyscy chodzą swoją własną drogą,
każdy myśli o własnej korzyści,
wszyscy bez wyjątku.
12 Chodźcie, mówi każdy, ja przyniosę wino i upijemy się mocnym napojem,
a jutro będzie tak jak dziś — wystawnie i bardzo dostatnio.